czwartek, 12 września 2013

Dzisiaj - jakoś obleci ... a raczej totalna masakra :(

Hej ;3 Wczoraj na kolacje zjadłam serek wiejski (jakieś 80 kcal) i do tego kawałek bułki (jakieś 50 kcal) i pomidora ( około 20 kcal) czyli razem 150 kcal. Wczorajszy  dzień uważam za w pełni udany - 310 kcal <3 Dzisiaj podobne. Rano kawałek bułki z pomidorem (około 80 kcal ) , a w szkole pare gryzów jabłka (około 20 kcal). Wróciłam do domu i zostałam zmuszona do zjedzenia ziemniaków 2 ale nie zjadłam zjadłam około 1,5 :D Czyli licze na jakieś 100 kcal + surówka z marchewki jakieś 30 kcal. Na razie 230 kcal. Czyli muszę zacisnąć pasa ! Nie chce przekroczyć 350 kcal. Ćwiczyłam na w-f jakieś 30 minutek. Spaliłam jakieś 100 kcal ( licze w-f jako lekką gimnastyke xD). No i mam zamiar jakieś brzuszki i parę przysiadów <3 Trzymajcie się Chudo ;* 


Hej ;3 Sory że nie pisze od nowego posta ale postanowiłam napisać to też tu. Jest 21:31. Niestety musze się wam do czegoś przyznać. Zjadłam lody :( Nie krzyczcie po mnie :'( Zjadłam taki plasterek jakby nie umiałam się wymigać bo mi mama nałożyła. Za karę dzisiaj robie 100 brzuszków i 20 przysiadów i jutro to samo z rana.  Na kolacje zjadłam jogurt ( gratka truskawkowa czyli 88 kcal) i wypiłam herbate miętową. Podsumowując dzisiejszy dzień :
* 100 kcal (rano)
* 130 kcal ( południe)
* 200 kcal :( ( za te lody )
* 88 kcal ( wieczorem)
RAZEM  518 KCAL :(

Ana prosze nie obrażaj się. Obiecuje poprawę ! 

1 komentarz: